Jak zapusty to zapusty stół nie będzie dzisiaj pusty, bo w Bezdanach lubią bale i bawią się doskonale” – \oto właśnie takimi słowami 13 lutego w Gimnazjum im. Juliusza Słowackiego w Bezdanach była rozpoczęta impreza zapustowa.
Zapusty to ostatni dzień przed wielkim postem wielkanocnym, dlatego uczniowie każdej klasy robili stół zapustowy i mieli zadanie – upiec największy blin. Ten dzień nie minął bez sportu. Uczniowie grupy przedszkolnej i klas początkowych z nauczycielkami mieli zabawy przy muzyce, która stwarzała odświętny nastrój. Natomiast uczniowie klasy 5-12 tradycyjnie ścigali się na ławie, trafiali piłeczkami i strzałkami do celu. Podczas święta nie zabrakło pysznych wypieków, ziołowej herbatki i kiełbasek.
Uczęstnicy święta upiększyli święto zapustowymi maskami i Marzannami. Na zapustych nie zabrakło pięknych Cyganeczek, które wszystkim chętnym wróżyły przyszłość.
Zapusty to dzień, kiedy się tańczy, bawi, głośno śmieje i krzyczy, to dzień, kiedy wiosna zamienia zimę. Tradycja zachowała w sobie wiele dawnych magicznych elementów powiązanych z zapowiedzią i budzeniem wiosny, w których dostrzegano odwołania się do kultu przyrody i elementów widowiskowych, dlatego uczniowie przy ognisku wołali na wiosnę i myśleli o swoich marzeniach. Wszyscy wspólnie smacznie i wesoło pożegnali zimę.
Z całego serca dziękujemy za wspólną zabawę, która sprawiła wiele radości. Dziękujemy rodzicom za pyszne domowe wypieki: ciastka, chrusty, pączki, wafelki oraz blinki.
Nauczycielka Jolanta Szemiene