Jedenastego kwietnia uczniowie 7 klasy Szkoły Podstawowej im. Cz. Miłosza w Pakienie podczas lekcji języka polskiego zwiedzili Centrum Kryzysowe Rodziny i Dziecka w Kowalczukach.
Wyjazd do centrum był powiązany z cyklem lekcji poświęconych różnym problemom w rodzinie, które były poruszane w tekstach. Uczniowie przeanalizowali różne sytuacje rodzinne, problemy, przeżycia, które nie są obce w dobie obecnej, bowiem rodziny borykają się z nałogami, brakiem kontaktu, rozwodami. Wcielali się w postacie bohaterów, rozstrzygali sytuacje problemowe. Wyjazd do Centrum Kryzysowego był uwieńczeniem cyklu lekcji. Uczniowie zdobyli informację na nurtujące ich pytania i poznali z bliska życie dzieci i matek w ośrodku, przyczyny, z powodu których szukają schronienia i pomocy.
Bardzo mile i przyjaźnie powitała naszą grupę dyrektor Centrum Kryzysowego Rodziny i Dziecka w Kowalczukach Leokadia Pawtel. Mieliśmy zajmujące spotkanie, podczas którego dyrektor, psycholog, pracownik socjalny przedstawili swoją działalność w ośrodku i zapoznali ze specyfiką swego zawodu. Migawki z życia podopiecznych centrum oraz dialog między uczniami i gronem pracowników udzieliły odpowiedzi na wiele pytań. Pracownicy zachęcali uczniów do wolontariatu i zapraszali na tradycyjne święto „Miłość tworzy rodzinę”.
Uwieńczeniem spotkania była słodka niespodzianka. Wszyscy zebraliśmy się przy stole, gdzie częstowaliśmy się pysznymi drożdżówkami i ciepłą herbatą.
Pragniemy podziękować dyrektor Leokadii Pwtel i wszystkim współpracownikom za treściwie spędzony czas i miłą atmosferę. Uczniowie zostali pod wrażeniem i podzielili się swoimi przemyśleniami:
„Wyjazd mnie się bardzo spodobał, ponieważ pracownicy spotkali nas ciepło, opowiedzieli wiele ciekawego o życiu dzieci i o spędzaniu wolnego czasu. W końcu poczęstowali smacznymi bułeczkami i herbatką.” – Miłana
„Przyjechaliśmy do Centrum Kryzysowego Rodziny i Dziecka w Kowalczukach. Już w progu spotkała nas bardzo ciepło pani dyrektor. Zdobyliśmy informację o tym, jak dzieci trafiają do centrum, jak spędzają wolny czas. Obejrzeliśmy zdjęcia z różnych przedsięwzięć. Mieliśmy okazję zwiedzić całe centrum. Na zakończenie poczęstowano nas smacznymi bułeczkami i herbatką. Bardzo chcę podziękować wszystkim pracownikom centrum za to, że nas przyjęli.” – Ewelina
„Pobyt w Centrum Kryzysowym Rodziny i Dziecka w Kowalczukach zmienił całkowicie moje zdanie o tej instytucji. Zrozumiałem, że dzieciom poświęca się tu wiele uwagi i czasu. Dzieci jeżdżą na wycieczki, uczestniczą w różnych zajęciach, mają też swoje obowiązki, jak w domu. Spodobało mi się spotkanie z pracownikami, chcialbym kiedyś odwiedzić to miejsce jeszcze raz. W końcu nas poczęstowano bułeczkami i herbatą. Było bardzo przyjemnie. Dziękuję!” – Nikita R.
Polonistka Olga Wołkowicka