W Samorząd Rejonu Wileńskiego zaprezentowano długo oczekiwane studium wykonalności kompleksu sportowo-zdrowotnego w Niemenczynie. Dokument szczegółowo analizuje dwa możliwe etapy realizacji projektu, którego wstępna, łączna wartość wynosi 23,5 mln euro. Projekt ma na celu rozwiązanie problemu braku nowoczesnej infrastruktury sportowej w regionie, a także stworzenie centrum, które przyciągnie nie tylko mieszkańców rejonu, ale i miasta Wilna.
Podczas prezentacji podano szczegóły, że projekt proponuje się zrealizować w dwóch etapach. W pierwszym etapie planowana jest budowa nowoczesnego 50-metrowego, 8-torowego basenu, którego wstępna wartość wynosi 15,9 mln euro z VAT. W drugim etapie planowana jest budowa wielofunkcyjnej sali sportowej o wartości 7,6 mln euro z VAT.
„Ten kompleks jest niezwykle ważny nie tylko dla Niemenczyna, ale i dla całego rejonu wileńskiego. Odczuwamy ogromną potrzebę wysokiej jakości infrastruktury sportowej, która służyłaby wychowankom naszego ośrodka sportowego, sportowcom zawodowym, osobom korzystającym z usług rehabilitacyjnych i, oczywiście, ogółowi społeczeństwa.
Jesteśmy pewni, że obiekt przyciągnie również liczne grupy odwiedzających ze stolicy, dlatego prognozy dochodów przedstawione w studium mogą zostać nawet przekroczone” – podkreślił podczas dyskusji mer Samorządu Rejonu Wileńskiego Robert Duchniewicz.
W studium zaproponowano model partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP) jako najbardziej racjonalny sposób realizacji projektu. Zgodnie z nim partner prywatny, który wygra przetarg, sfinansuje, zaprojektuje, wybuduje i będzie utrzymywał obiekt ze środków własnych i pożyczonych przez cały okres trwania umowy (np. 15 lat po zakończeniu budowy). Samorząd będzie płacić roczną opłatę za świadczone usługi.
W studium stwierdzono, że model partnerstwa publiczno-prywatnego pozwala nie tylko przyciągnąć prywatny kapitał na budowę, ale także zapewnić długoterminową jakość budynku i skuteczne zarządzanie, przenosząc ryzyko budowlane i operacyjne na partnera prywatnego. Roczna płatność ze strony Samorządu obejmowałaby nie tylko zwrot inwestycji, ale także wszystkie koszty operacyjne – od personelu po koszty komunalne i remonty, które w tradycyjnym modelu realizacji projektu spadłyby na barki Samorządu.
W prezentacji omówiono również, że choć projekt będzie generował dochody z działalności komercyjnej (abonamenty, jednorazowe wizyty), nie będzie on niezależny finansowo i wymaga wkładu sektora publicznego.
W najbliższym czasie Rada rejonu wileńskiego będzie musiała podjąć decyzję dotyczącą dalszych kroków w realizacji projektu – czy wdrażać go etapami, czy też od razu w całości i jaki wybrać model finansowania.
Lietuviškai
Русский
English
